O turystyce

link - link - link - link - link - link - link - link - link - link
Skoro Zakopane są perłą Tatr, to władzom nie tylko miasta, ale także i całego kraju, bardzo zależy na tym, aby przyroda tatrzańska pozostała w jak najlepszym stanie, aby możliwie jak najwierniej odpowiadała jej stanowi pierwotnemu. Przez długie wieki górale żyli w symbiozie z przyrodą, a wypas stosunkowo niewielkiej ilości owiec nie szkodził w większym stopniu środowisku naturalnemu. Jednak zmiany przyniósł wiek XIX, kiedy to ubocznym efektem popularyzacji Zakopanego i Tatr, stała się ich intensywna eksploatacja, przeradzająca się coraz częściej w rabunkową wycinkę lasów, które doprowadzały również do powodzi. Pod koniec XIX wieku powstało Towarzystwo Ochrony Tatr Polskich i także wówczas pojawiły się pierwsze postulaty, dotyczące utworzenia parku narodowego. Chociaż po odzyskaniu niepodległości, państwo polskie stopniowo odkupywało tereny obecnego Parku z rąk prywatnych, a na wykupionych obszarach tworzono rezerwaty, to jednak Tatrzański Park Narodowy utworzono dopiero w 1954 r. Objął on cały obszar górski i jego otulinę na Podhalu, a okazał się być niezbędny, gdyż przyroda tatrzańska była już wówczas w dużym stopniu zdewastowana, natomiast górska flora i fauna wytrzebiona. Z biegiem lat, Tatry odzyskały znaczną część swojej dawnej świetności, choć skutków działalności człowieka nie da się tutaj całkowicie zniwelować. Lipiec 3rd, 2013 nasze góry Komentowanie nie jest możliwe Rolnictwo kontra turystyka Nie ulega wątpliwości, że podstawowym dochodem Zakopanego i jego mieszkańców jest turystyka. Trudno sobie wyobrazić zresztą, aby było inaczej w przypadku miejscowości, która jest tak pięknie położona podnóża Tatr. Jednak Podhale to nie tylko Zakopane, to również liczne wsie, których mieszkańcy trudnili się przede wszystkim pasterstwem owiec, a także wytwarzaniem wszelkiego rodzaju produktów, jakie można było uzyskać choćby z ich mleka, wełny i skóry. Tymczasem, podążając wioskami Podhala na górskie szlaki, można ze zdziwieniem zauważyć, iż paradoksalnie owiec tutaj znajdziemy niewiele. Coraz mniej jest też tradycyjnych gospodarstw, niemal wszyscy dawni gospodarze żyją już dziś z wynajmu kwater turystom. Oczywiście nie jest to zjawisko samo w sobie złe, jednak trzeba zauważyć, iż liczba turystów może się znacząco wahać, choćby w zależności od aktualnego stanu i prognoz pogody. Niewątpliwie duże znaczenie odgrywa tu też kryzys gospodarczy. W jego obliczu, część osób w ogóle rezygnuje z wyjazdów urlopowych, inni co prawda wyjeżdżają, ale szukają możliwie jak najtańszych kwater. Tymczasem, uzależnieni od turystów zakopiańczycy, muszą podczas sezonu zarobić na miesiące pozasezonowe, w których brak stałych dochodów. Jeśli te dochody są niewielkie, sytuacja materialna zakopiańczyka niewątpliwie się pogorszy. Lipiec 3rd, 2013 nasze góry Komentowanie nie jest możliwe Uroki transportu podgórskiego Zakopane, choć liczba jego stałych mieszkańców jest stosunkowo niewielka, to jednak jest miastem dość rozległym. Wprawdzie pobyt w górach to powinny być przede wszystkim piesze wędrówki, ale dotyczy to chodzenia po szlakach, a nie wąchania smrodu spalin przejeżdżających samochodów. Warto więc przemieszczać się innym środkiem lokomocji, aby znaleźć potem jeszcze siłę do przebycia kilkunastu kilometrów na górskim szlaku. Z racji tego, iż większość turystów dociera do Zakopanego samochodem, to również i samochód narzuca się w pierwszej chwili jako środek lokomocji. Z pewnością jest to sposób podróżowania wygodny, ale powstaje problem, aby w zatłoczonym mieście znaleźć jakieś miejsce do parkowania. Stąd warto skorzystać z usług zakopiańskich busów. Jest ich naprawdę bardzo dużo i bynajmniej wcale niekoniecznie trzeba czekać na nie na przystanku, ale można je złapać po prostu po drodze. Podróżowanie nimi jest stosunkowo tanie i dotrą praktycznie wszędzie, gdzie tylko sobie zażyczymy. Jedyna niegodność wiąże się z tym, iż zdarza się, że będziemy musieli zaczekać dłuższą chwilę na zebranie się odpowiedniej grupy pasażerów, aby kurs się opłacał. Nie jest to jednak poważna niedogodność, gdyż okres urlopowy jest w końcu po to, abyśmy nie musieli się nigdzie spieszyć i spokojnie delektować się górskimi krajobrazami. Lipiec 3rd, 2013 nasze góry Komentowanie nie jest możliwe